Tytuł: Zimna fuzja

WARSZTATOWIEC.info środa, 22 lipca 2020
Reklama
 

Zapowiadany mariaż koncernów Fiat Chrysler (FCA) i Grupy PSA zaczyna przybierać konkretne kształty. Zdradzono już nazwę giganta, który powstanie z tego połączenia. Brzmi ona Stellantis i nawiązuje do łacińskiego słowa „stella” znaczącego „gwiazda”.

Dział PR nowej motoryzacyjnej gwiazdy wysmażył homilię, której fragment pozwolimy sobie przytoczyć: „Części Stellantis połączy skala prawdziwie globalnego biznesu, opartego na głębokim talencie, know-how i zasobach zdolnych do zapewnienia zrównoważonych rozwiązań w zakresie mobilności w nadchodzących dziesięcioleciach. Łacińskie korzenie w nazwie są hołdem dla bogatej historii dwóch spółek założycielskich, a odwołanie się do astronomii oddaje prawdziwego ducha optymizmu, energii i odnowy, który napędza tę zmieniającą branżę fuzję”.

Nie do końca rozumiemy tę napuszoną korporacyjną poetykę, ale przypuszczamy, że autorzy chcieli po prostu powiedzieć, że będzie klawo. Przedstawiciele zjednoczonego imperium, które stanie się drugim pod względem wielkości koncernem samochodowym na świecie zapewniają, że nowa nazwa powstała wyłącznie na użytek grupy, natomiast poszczególne marki pozostaną niezmienione. Na brak marek nowa grupa nie będzie mogła narzekać – jest ich aż szesnaście.

FCA i PSA mają zamiar podzielić się kosztami rozwoju aut elektrycznych i autonomicznych. Najciekawsza z tego wszystkiego wydaje się informacja, że aż 2/3 modeli (w sumie 3 miliony samochodów) będzie produkowanych z wykorzystaniem dwóch wspólnych platform. Wychodzi więc na to, że ofertę Stellantis czeka urawniłowka, a nabywcy wybierający spośród bliźniaczych modeli poszczególnych marek będą decydować na podstawie tego, które logo podoba im się bardziej.

Może to wszystko ma sens ekonomiczny, ale coraz dalej jesteśmy od romantycznej epoki w historii motoryzacji, kiedy to poszczególne marki miały swój własny, rozpoznawalny styl i oryginalne rozwiązania techniczne, a taki na przykład przepiękny Citroen DS, maluśki i sprytniutki Fiat 500, twardy jak sierżant legii cudzoziemskiej Peugeot 404, czy potężny i komfortowy Chrysler Imperial niepodobne były do żadnych innych samochodów.

Fuzję negocjowali zapewne dyrektorzy finansowi, a ci robią to na zimno, zerkając co jakiś czas w tabele arkuszy kalkulacyjnych. Można też przypuszczać, że wszystkie modele zasłużonych włoskich, francuskich i amerykańskich marek ze wspólnego portfolio będą teraz projektowane przez jedną komisję projektantów i księgowych, z coraz większym udziałem tych drugich.

Przypomina się stary dowcip. Co to jest wielbłąd? Koń zaprojektowany przez komisję.

Grzegorz Kacalski, Krzysztof Rybarski

 
miniaturka

Najpierw koło ratunkowe, potem nauka stylowego pływania

Kryzys gospodarczy spowodowany pandemią COVID-19 nie odroczy działań związanych z wprowadzaniem Europejskiego Zielonego Ładu. Komisja Europejska uważa, że konsekwentne realizowanie jego założeń jest najlepszym sposobem na odbudowanie unijnych gospodarek. Pogrążony w zapaści sektor motoryzacyjny ma duże wątpliwości co do tego optymizmu.

miniaturka

Awans Inter Cars w rankingu Gazety Finansowej

Inter Cars kolejny rok z rzędu obecny jest w rankingu „1000 największych firm w Polsce”, przygotowanym przez Gazetę Finansową. Polski dystrybutor uplasował się w czołówce zestawienia, znów notując awans względem poprzednich lat.

miniaturka

Akumulator i upał

Zimę słusznie uważa się za najtrudniejszą porę roku dla akumulatorów, ale niesprzyjające są dla nich również letnie upały. A to dlatego, że wraz ze wzrostem temperatury wzrasta także samorozładowanie baterii.

miniaturka

Jak nie przeciążyć automatycznej przekładni

Zbyt ciężki ładunek lub holowanie przyczepy, zwłaszcza w górach lub na autostradzie, to ciężka próba wytrzymałości dla automatycznej skrzyni biegów. Szczególnie latem.

miniaturka

Sposób na zmatowiałe klosze

W porównaniu z niegdyś stosowanymi reflektorami ze szklanymi szybami, te z kloszami z tworzywa mają wiele zalet, ale też jedną wadę. Z upływem lat klosze takie matowieją.

miniaturka

Spotkania regionalne Q-Service Truck w nowej formule

Pandemia koronawirusa skomplikowała plany sieci Q-Service Truck, która rokrocznie organizowała dla zrzeszonych w niej warsztatów spotkania regionalne. Mimo kryzysu sieć nie zrezygnowała ze spotkań i do ich organizacji wykorzystała najnowsze rozwiązania techniczne.

Ten e-mail został wysłany do [[email]].

Jeżeli nie chcesz wiecej otrzymywać od nas wiadomości anuluj subskrypcję »
Zobacz naszą nową politykę prywatności.

Masz problemy z wyświetleniem tej wiadomości? Zobacz ją w przeglądarce internetowej »

Informacje prasowe należy przesyłać na adres redakcja@warsztatowiec.info